Gra Kotaro

Mroźny wicher dmuchał Ci prosto w oczy. Zima rozszalała się w Kanto. Cała okolica była pełna Swinubów, a w górze latały Murkrowy. Laboratorium było jeszcze daleko, lecz widać było jego zarysy. Grupa trenerów, którzy właśnie jechali po startera miała ogromne sanie i urządziła sobie kulig.
- Wskakuj dziewczyno, zawieziemy cię do Oak'a! - Powiedział najwyższy z nich.
Byłaś onieśmielona, ale mróz zmuszał Cię do podjęcia decyzji.

Dzięki ci bardzo odpowiedziałam, po czym wsiadłam na sanie. Było mi zimno, a do laboratorium nie było daleko, więc chyba nic mi się nie stanie...

Edit By Pain
1. Odpis miał być z co najmniej trzema zdaniami
2. Laboratorium było daleko . Tak było napisane w poście Tarisa
Sorrka Taris za to, że piszę tu za Ciebie .

Nic się nie stało Laughing

Zawieźli Cię poprzez białe drogi aż do laboratorium. Profesor w grubym futrze i szaliku czekał na trenerów. Po chwili powóz się zatrzymał, a wszyscy wysiedli. Obstawili Oak'a do okoła i weszli do środka. Ty również.
- Dobrze... Kto chcę Charmandera stanąć po lewej, kto Bulbasaura po prawej, a Squirtle proszę podejść do mnie. - Wytłumaczył przebieg rozdawania człowiek w białym fartuchu.

Stanęłam po lewej, spoglądając, jakie pokemony wybrali sobie inni. Nie byłam pewna, czy to jest dobry wybór. Na razie czekam.

Profesor przekazał wszystkim odpowiednie pokemony. Dostałaś Charmandera. Trenerzy otrzymali też 5 Poke Balli, Pokedex i mapę. Razem z tłumem wyszłaś poza laboratorium i na ośnieżonym placu oglądałaś co robią inni.
- Popatrzcie! Wodne ciosy mojego Squirtla natychmiast zamarzają! - Dziwił się pewien chłopak.
- Zimno tutaj... Ktoś ma Charmandera? - Zapytała trenerka.

Tak, ja. Charmander, pędź!
Patrzę, jak wyłania się mój nowy stworek skanując go pokedexem.

Witam na pokładzie xD Oczekuję od ciebie ładnych odpisów i życzę nam (w zasadzie tobie Razz

) miłej gry.
------------------------------------------------
Skan Dex'a wyświetlił takie dane o Charmanderze:

Cytat:

Nazwa: Charmander
Płeć: samica
Lvl: 5 [0%]
Ataki: Scratch||Growl
Sp. Attack: Iron Tail

Podeszłaś ze swoim pokemon do dziewczynki. Trzęsła się z zimna. Twój pok podstawił ogon obok młodej trenerki, a ta ogrzewała nim swoje zmarznięte rączki. W końcu przemówiła:
-Dzięki Charmander, już mi cieplej. Dziękuję również tobie - zwróciła się do ciebie - Większość ludzi nie zwracało uwagi na to, że siedzę tu pod tym drzewem. Jacyś niemądrzy trenerzy zaczęli się ze mnie wyśmiewać i wepchnęli mnie do wielkiej zaspy śnieżnej. Teraz widać tego efekty. No, ale już jest dobrze. Jestem Karla, a ty?
Zapytała urocza, złotowłosa trenerka i powstała wyciągając do ciebie dłoń na przywitanie. Czyżby to był początek wielkiej przyjaźni... ;3

//hehe//

Nazywam się Kotaro. Kot Rzekłam, po czym uścisnęłam rękę dziewczyny.
Jakie masz pokemony? Uśmiechnęłam się, patrząc na Charmandera z wielką wdzięcznością. Przy okazji rozejrzałam się w poszukiwaniu jakiegoś schronienia.

-Hmm... Kotaro to bardzo ładne imię. A co do pokemonów to mam jednego. Idź Starly!
Krzyknęła dziewczyna rzucając w górę pokeball, z którego wyłonił się

-Mam go od niedawana. Był samotny, więc go przygarnęłam. Może zawalczymy. Przydałby mi się trening, tobie też.
Uśmiechnęła się Karla. Ty rozglądałaś się za jakimś schronieniem i zobaczyłaś w oddali małe Centrum Pokemon, bardzo małe xD No, ale chyba najpierw trzeba zawalczyć...

Flame, masz ochotę walczyć?
Spytałam mego pokemona, nie byłam pewna jego odpowiedzi. Mój zmysł trenera podpowiadał mi jednak, że Flame aż pali się do walki...

Mała Charmander aż skakała z emocji. Widać, że jest gotowa do swojej pierwszej walki. Patrzała się na ciebie, jakby błagała: No dalej! Dawaj jakieś polecenie! xD Starly Karli stała już i czekała na swojego przeciwnika. Flame stanęła przed poke-ptaszkiem i możecie już walczyć. Postaraj się Wink

[b] Flame, użyj Scratha, a potem unikaj jego ataków, aż się zmęczy[b]

Patrzyłam na mojego pokemona z dumą, która rozpierała mi pierś. Byłam bardzo ciekawa, jak jej pójdzie w jej pierwszej walce. Zeskanowałam Starly Pokedexem.

Pierwszy pojedynek... Wasze szanse są wyrównane, gdyż każdy z poków jest na tym samym poziomie doświadczenia. Poke-ptaszek jest jeszcze młody i onieśmielony, zaś twoja Flame waleczna. Starly siedział sobie na ziemi i jakby nie wiedział, że w ogóle walczy. Charmander przyłożyła mu kilkoma Scratch'ami co nieco obudziło przeciwnika. Wzbił się lekko w górę i przyłożył twojemu pokowi Quick Attack. Flame tylko została słabo odepchnięta i sunęła łapami po glebie. Później, jak jej kazałaś, unikała ataków rywala. Udawało jej się to. Poke-ptaszek jest trochę zmęczony...

95% HP

86% HP

Teraz użyj Growl, potem szybko unikaj ataków. Następnie szybko Scrath i znów uniki

Spojrzałam na mojego pokemona, pełna podziwu w jego szybkość i siłę. Byłam pewna jego zwycięstwa.

Flame powarczała kilka razy Growl'em na ptaszka. Ten chciał jej przyładować Quick Attack'iem, ale Charmander zwinnie uniknęła owego ataku. Przeszła szybko do Scratch i szybko odskoczyła na bok. Ten pojedynek będzie chyba bardzo łatwy xD

95% HP

62% HP

Świetnie, Flame! Teraz bardzo szybko użyj scrath, a potem walnij ptaszka ogonem

Coraz bardziej chciało mi się śmiać z tej sytuacji. Poczułam, iż mój pokemon jest dużo silniejszy od Starly'iego. Patrzyłam jednak na ataki Starly z niemałym podziwem.

Flame od razu zabrała się za taktykę. Widziała, że jesteś z niej zadowolona, przez co jeszcze bardziej chciała się "pokazać". Poke-ptaszek leciał na twoją Charmander z, widać dość silnym, Quick Attackiem, jednak to nie stało na przeszkodzie dla poke-jaszczurzycy xD Skontrowała atak Scratch'em, a później tylko Iron Tail i... Critical Hit!!! Starly faint. Charmander +55% EXP. Karla podbiegła do swojego poczka i wzięła na ręce szepcąc coś do ucha. Schowała Starly do ball'a i podeszła do ciebie.
-Twoja Charmander jest wspaniała! Życzę ci, abyś dalej tak dobrze ją trenowała.
Podała ci dłoń dziewczyna. Widać, że zbiera się na jakieś pytanie, coś ją nurtuje. W końcu mówi:
-Jesteś trenerką i ja też... Będziesz podróżować po Kanto? Ja bardzo bym chciała, ale tak samej... Wiesz... Mogę podróżować z tobą?
Spytała nieśmiało.

Dzięki, twój pokemon też nie był zły. Prawda, Flame?[b]

Nie powiem, zaskoczyła mnie tym pytaniem. Uścisnęłam jej dłoń i odpowiedziałam
[b] Jasne, czemu nie?

Pogłaskałam Flame po głowie.
//mam rozumieć, że mój pok nauczył się Iron Tail?/

Iron Tail to specjalny atak Charmander'a. W PBF'ach tak już jest. Tego ataku pokemon wyuczył się wcześniej. Może on się zmienić, gdy ma więcej doświadczenia lub pok ewoluuje - wtedy sp. attack jest silniejszy np. (Fire Blast) Razz

Dopisz Charmanderowi 55% EXP !!!
---------------------------------------------
-To wspaniale! Nawet nie wiesz jaka jestem ci wdzięczna. Razem będzie nam raźniej, nie?
Powiedziała radośnie dziewczyna. Tak sobie jeszcze rozmawiałyście aż nagle nastąpiła wielka śnieżyca! Śnieg walił o wasze kurtki z niesamowitą mocą. Postanowiłyście pójść do owego ciasnego Centrum Pokemon. Ledwo udało ci się zamknąć drzwi, ale z pomocą nowej koleżanki nie było to trudne. W środku, co? Jedna kanapa (widać, że cieplutka ;3), komputer i lada, za którą stoi przemiła siostra Joy. Karla postanowiła oddać swojego Starly pod opiekę owej pani. Może i ty też byś mogła? Zza okna widać jak zamieć w szybkim tempie przysypuje drzewa... Brr..., ale tam musi być zimno

Dzień dobry, siostro! Czy mój Charmander mógłby trochę odpocząć? Spytałam się grzecznie. Uśmiechnęłam się do niej i usiadłam na kanapie.
Czemu chciałaś zostać trenerką, Karla? To pytanie nurtowało mnie od początku znajomości