Deidara puszcza focha :P

Wysłany: Pon 15:07, 08 Mar 2010

Noctowl nic nie zrobił. Stał tam jak posąg. Wtem powiew wiatru przewrócił pokemona, a raczj jego tekturową podobiznę.
- By uchronić świat od dewastacji... - Rozległo się od strony lasu.
- To zespół "R"! - Krzyczał Barn.
Wtem spośród drzew wybiegli dwaj członkowie zespołu Rocket - Henry oraz Diana.
Ten pierwszy rzucił pokeball z Flareonem, natomiast Diana rozkazała wyjść swojemu Vileplumowi.

Wysłany: Wto 16:28, 09 Mar 2010

- Dobra Magmortar !! Zaatakuj tego Vilepluma wraz z Ninetailesem Ember !! Po tym Ninetailes Toxic, a ty Magmortar Overheat !! Ogniste ataki są dobre na roślinne, więc powinniście z nim od razu wygrać . Teraz co by tu zrobić z Flareonem... hmmm... wiem !! Dalej Snorlax ! Atakuj Metronome i próbuj wydobyć z tego jakieś wodne ataki ! Wierzę w ciebie !
Krzyknąłem .

Wysłany: Wto 16:34, 09 Mar 2010

Magmortar i Ninetailes szybciutko powalili Vilepluma, lecz co się dzieje! Snorlax właśnie spał kiedy go przyzwałeś. Leżał na środku drogi i ani myślał atakować Flareona. Na domiar złego Vileplum oprzytomniał i użył na Twoich ognistych pokemonach Poisonpowder.

Magmortar(otruty): 85%
Ninetailes(otruty): 85%
Snorlax(śpi): 100%
Vileplum: 20%
Flareon: 100%

Wysłany: Wto 16:40, 09 Mar 2010

- Magmortar i Ninetailes szybko ostateczne Ember !
Krzyknąłem, a po chwili podszedłem do Snorlaxa i krzyknąłem mu bardzo głośno do ucha, aby się obudził .

Wysłany: Śro 15:45, 10 Mar 2010

Vileplum padł. Tymczasem Twój krzyk obudził Snorlaxa. Pokemon stał już gotowy do walki. Flareon wykorzystał moment nieuwagi i zaatakował Snorlaxa Flamethorwer.

Magmortar(otruty): 65% +10%EXP
Ninetailes(otruty): 65% +10%EXP
Snorlax: 85%
Vileplum: 0%
Flareon: 100%

Wysłany: Czw 8:24, 11 Mar 2010

- Ninetailes i Magmortar Wracajcie ! Ty Snorlax atakuj Metronome i próbuj tak, aby ci wyszły same wodne ataki to go pokonamy z łatwością! Wierzę w ciebie !
Powiedziałem .

Wysłany: Czw 18:18, 11 Mar 2010

To wielokrotne Metronome dało olbrzymią ilość właśnie wodnych ataków. Flareon był coraz bardziej osłabiony.
- Wracaj! - Powiedział Henry.
Zespół pobiegł w stronę lasu, a Ty mogłeś dokończyć podróż do Cerulean.

Snorlax: +15% EXP

Wysłany: Czw 20:25, 11 Mar 2010

- Świetnie ci poszło Snorlax ! Byłeś dzielny !
Pochwaliłem mojego pokemona i wróciłem go do pokeballki . Po tym kontynuowałem moją podróż do Carulean City .

Wysłany: Pią 18:58, 12 Mar 2010

Wkrótce dotarliście do miasta. Staliście na rynku Cerulean City. Po prawej była wodna sala, gdzie zdobyłeś swoją pierwszą odznakę. Na środku rynku wybudowano złoty posąg Gyaradosa. Po lewej sprzedawano karmę pokemon, a na wprost była jakaś licha farma.
- Gdzie idziemy? - Zapytał Barn

Wysłany: Pią 21:03, 12 Mar 2010

- Idziemy do Pokemon Centrum, abym wziął jakiegoś latającego pokemona i pójdziemy do tego faceta co chce dostać pokemona ze skrzydłami . Być może za to dostanę jakąś nagrodę .
Powiedziałem i poszedłem do PC .

Wysłany: Sob 16:40, 13 Mar 2010

Siostra Joy podeszła do Was i uśmiechając się zapytała.
- W czym mogę pomóc?
- On potrzebuje latającego pokemona z boxu! - Wtrąciła się Lily.
- Oczywiście, proszę sobie go wyciągnąć. - Odparła zniesmaczona Joy.
Wewnątrz było bardzo gorąco. W PokeCenter stało mnóstwo ognistych pokemonów, ponieważ w okolicy odbywał się turniej łapania trawiastych.

Wysłany: Sob 17:03, 13 Mar 2010

Więc podchodzę do tego komputerka i próbuję z niego wyciągnąć.... hmmm.... Spearowa ! Ale nie zamienić, ponieważ ja go zaraz oddam xD
---------------------------------
sorrki za krótki post ):

Wysłany: Nie 14:01, 14 Mar 2010

Wziąłeś Spearowa i poszliśćie do domu rolnika. Jego farma była wykonana z drewna. Cała rozklekotana. Po polu chodziły Miltanki oraz Mareepy.
- Witojcie! Wy z ogłoszenio? - Zapytał akcentując, wedle wieśniackiej gwary.

Wysłany: Nie 14:03, 14 Mar 2010

- Taaa !! My z ogłoszenio !
Powiedziałem próbując mówić jak on, bo to było extra ^^ Po chwili zapytałem jaka będzie nagroda, ponieważ chciałem się dowiedzieć czy warto oddawać Spiroła .

Wysłany: Pon 16:11, 15 Mar 2010

- Zajebongo! Zaro wom dom tom skrzynke Oran Berry, jest tam dwadziścia pińć sztuk. Aha, biercie tyż tego Mareepa. Mosz tu chłopie 1200$, cała rynta babki. - Odparł wieśniak. Mareep podszedł do Ciebie z pola. Zaczął się łasić. Lily przesypała berry do słoika i włożyła Ci do plecaka.
- A tero proszę o pokebol z latającym.

Wysłany: Pon 17:23, 15 Mar 2010

cała rynta babki... hahahahahahaha !! rozwaliło mnie to xdddd z krzesła spadłem xd
------------------------------------------------------------------------------
- Proszę . Oto pokeball ze Spearowem . Tylko niech go pan oswoi . I dziękuję za te prezenty !
Powiedziałem . Schował wszystko do plecaka i... poszedłem wraz z Lilly i Barnem dalej !

Wysłany: Wto 15:51, 16 Mar 2010

- Niech będzie... - Powiedział farmer i wziął pokeball.
Po wyjściu z miasta kierowaliście się w stronę Vermilion City. Droga była pokryta asfaltem. Dobrze się po niej szło. Wokół rozciągała się łąka. Później był most na rzece i skalista równina.
Słońce zaczęło bardzo mocno świecić. Było Wam ciepło.
- Odpocznijmy w cieniu tej sosny... - Powiedziała Lily i usiadła pod drzewem.

Wysłany: Wto 17:52, 16 Mar 2010

- Emm... no dobrze . To odpoczywajmy !
Powiedziałem i wypuściłem moje pokemony . Powiedziałem im, że jakby chcieli to niech się pobawią . Ja sam również rozglądałem się za nowymi, silnymi i w ogóle extra pokemonami !

Wysłany: Sob 14:13, 20 Mar 2010

Twoje pokemony nie chciały się bawić, wolały trenować. Walczyły między sobą. Wokół były tylko trawiaste pustkowia. W oddali las, a w górze palące słońce. Przesiedzieliście tak półtorej godziny. Wtedy to Snorlax przewrócił się na krzak, w którym spał sobie... Silcoon. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie dwa Wurmple - jego koledzy. Strzelały w grubaska Poison Sting i String Shot.
- Ten Silcoon jest bardzo dojrzały! Prawdopodobnie zaniedługo wyjdzie z niego Beautifly! - Zauważył Barn.
Wurmple nie dawały za wygraną. Jeden zaczął atakować Snorlaxa Tackle.

Wysłany: Sob 19:54, 20 Mar 2010

- Dalej Vulpix ! Szybko zaatakuj ich FlameThower i Ember ! Wraz z tym Silcoonem !
Powiedziałem do mojego Świątecznego Vulpixa .