Autor |
Wiadomość |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Pią 16:26, 15 Sty 2010 |
 |
-Tak... To Entei!
Powiedział gospodarz niosąc na tacy trzy kubki z... czymś xD Postawił ją na stoliku i kazał abyście usiedli. Zabraliście się za spożywanie napoju, aż tu nagle Lilly wypluwa wszystko na podłogę.
-Tfuuuu! Co to jest!? Smakuje jak sam tłuszcz! Ble...
Ty też poczułeś ten smak. Facet zaczął się śmiać i rzekł:
-To tłuszcz ze Stantler'a. Najpopularniejszy napój w tych okolicach. Nie dziwię się, iż wam nie smakuje. Mi samemu nie smakował, gdy piłem to pierwszy raz, ale lata przyzwyczajeń...
Facet zaczął pić tłuszczyk i spojrzał na zdjęcie Entei'a.
-To zdjęcie z '90 roku. Wtedy byłem jeszcze młody. Uwielbiałem fotografować. Wszystkie oszczędności zbierane przez 8 lat wydałem na najlepszy jak na tamte czasy aparat. Fotografika stała się moją pasją. Do tej pory robię zdjęcia pokemonom, jednak rzadziej niż kiedyś. To były czasy... I.. Mówcie mi Barn. Tak będzie lepiej.
Uśmiechnął się Barn i myślami był w latach młodzieńczych... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 16:54, 15 Sty 2010 |
 |
- Ehhh... dużo ma pan tych zdjęć . Na pewno był pan najlepszym fotografem .
Powiedziałem i zacząłem dalej z obrzydzeniem pić . xD
Nie smakowało mi to, ale musiałem wypić .
Nie będę przecież wybredny .
Po tym wstałem i powiedziałem:
- Proszę pana ! Jest tu dla pana chyba samotnie tak siedzieć w tej chałupie . Co powie pan na to, że wyruszył by pan z nami do miasta, a ja wykupił dla pana hotel ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Pią 17:05, 15 Sty 2010 |
 |
-Może nie najlepszym, ale przyzwoitym - zaczerwienił się z uśmieszkiem Barn i mówił dalej - I proszę, nie mów do mnie "Pan", tylko Barn. A co do wyruszenia z wami do miasta to muszę się zastanowić. Chociaż fajnie byłoby znów wrócić do podróżowania po całym regionie, robienia zdjęć pokemonom i... Zgadzam się! Ale chyba się trochę zapędziłem. Jesteście trenerami? Jeśli tak to pewnie będziecie podróżować po Kanto aż do Równiny Indigo, zgadza się? Chciałbym podróżować razem z wami. Mogę, będę wam wdzięczny. Oderwę się od tej roboty w rezerwacie. Jest już taka monotonna.
Powiedział z lekkim wzruszeniem Barn. Zaczął kogoś wołać. Podeszła do niego jakaś... na oko szesnastolatka. Facet poprosił, by zajęła się rezerwatem i takie tam xD W końcu rzekł patrząc przez okno:
-Widzę, że przybyliście na Ponycie... To jak, ruszamy? Do Cerulean?
Barn wyciągnął również spod paska pokeball i wyskoczył z niego piękny . Wskoczył na niego. No.. ruszajcie  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 17:10, 15 Sty 2010 |
 |
- Cieszę się Barn, że jednak zgodziłęś się na to .... No to ... jedziemy !
Powiedziałem .
Po chwili próbowałem zeskanować Barna w pokedexie . Może powie mi coś ciekawego .
Dokładnie to chciałem się dowiedzieć czy ma jakiś zawód i jakie ma pokemony . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Pią 17:30, 15 Sty 2010 |
 |
Heh, Dex wyświetlił takie dane o Barnie:
Cytat: |
Imię: Barn
Zawód: Trener (emerytowany), fotograf
Drużyna: Rapidash Stantler Noctowl  |
Barn mrugnął okiem i wyszliście na zewnątrz. Ponyta czekała na ciebie i Lilly. Wsiedliście na poka i ruszyliście w stronę miasta. Wasz nowy kolega bardzo zgrabnie poruszał się na Rapidash'u. Lilly gapiła się na poke-konia. Widać, że też chciałaby, aby jej Ponyta ewoluowała, lecz do tego jeszcze długo Cerulean nie było daleko i byliście na miejscu w krótkim czasie, jednak do zmierzchu niedaleko... Warto poszukać tego hotelu. Obiecałeś go Barnowi xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 18:23, 15 Sty 2010 |
 |
- Fajne masz pokemony . To idźmy szukać tego hotelu !
Powiedziałem .
Po tym prędko zacząłem szukać hotelu .
Przecież obiecałem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Sob 17:10, 16 Sty 2010 |
 |
Po długim czasie poszukiwań hotelu, udało ci się go odnaleźć. Właśnie stoisz przed kilkudziesięcio metrowym budynkiem i wpatrujesz się w niego z zapartym tchem. Widać, że jest bardzo ekskluzywny. Możliwe, iż po wizycie w nim twój portfel będzie opróżniony, ale obiecałeś xD Wszyscy podeszliście przed drzwi. Stał przy nich ochroniarz ze swoim Marshtomp'em. Mieliście jak gdyby nigdy nic wejść do budynku, aż tu nagle gość się odezwał:
-Macie zaproszenie na bal, czy przyszliście tu przenocować?
Hmm... Czyżby w owym hotelu odbywał się jakiś bal!? W tak ekskluzywnym miejscu mogą bawić się tylko szychy  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 17:20, 16 Sty 2010 |
 |
- Emmm... a można kupić jeszcze bilety ? O właśnie ! I ile kosztuje jeden dzień w hotelu ?
Spytałem .
Bardzo chciałem iść na bal .
Chyba będzie extra .
W takim hotelu to na pewno . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Sob 17:33, 16 Sty 2010 |
 |
-Mam jeszcze kilka biletów. Ich cena to: 800$ od pary, czyli mężczyzna + kobieta i 550$ od jednej osoby. Widzę, że jest was trójka, czyli zapłacilibyście 1350$. To jak, kupujecie? A co do jednego dnia w hotelu to kosztuje on 600$ od osoby, ale mam dziś dobry dzień i powiem pannie z recepcji, aby wzięła od was tylko 200$ od osoby.
Uśmiechnął się do was facet z ochrony. Kazał wam jeszcze zaczekać i przyniósł wam uroczyste stroje, właściwie wypożyczył.
-Przebierzcie się w nie. Ten bal jest bardzo uroczysty i wszyscy stawiają na galowy strój. Wejdźcie do łazienki i tam się w nie ubierzcie. Łazienka jest na lewo od recepcji.
No... Macie dzisiaj szczęśliwy dzień! Nie ma co  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 17:51, 16 Sty 2010 |
 |
- Extra !! To proszę jeden dzień w hotelu i bilety na bal !
Powiedziałem .
Po tym zapłaciłem .
Poszedłem do łazienki .
No i się przebierałem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Nie 14:52, 17 Sty 2010 |
 |
Wszyscy pięknie wyglądaliście w nowych, uroczystych strojach. Ty miałeś piękny, czarny garnitur i muchę ;3, Lilly oszałamiającą białą suknię, a Barn co w twój deseń xD. Postanowiliście wejść na parkiet. Wszyscy goście pięknie tańczyli, a w tle muzyka klasyczna... Niektórzy popijali ponch, inni zajadali się zakąskami, lecz najciekawszym elementem balu była wielka maszyna stojąca gdzieś w centrum pomieszczenia. Obradowało nad nią kilku facetów, ale i panie łatwo było dostrzec. Każdy miał w ręku pokeball'e. Czyżby się wymieniali!? No jasne! Na ekranie maszyny zauważyłeś przewijające się zdjęcia pokemon. Hmm... Golduck za Primape. Może i ty masz ochotę zamienić się za jakiegoś pokemona...?
Podeszła do ciebie pewna kobieta i spytała:
-Witam. Jesteś trenerem pokemon? Chciałbyś się zamienić za mojego pokemona?
W tym momencie wypuściła z kuli takiego pokemona: . Mówiła dalej:
-Przydałby mi się jakiś słodziutki ognisty pokemon. Masz takiego? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 17:40, 17 Sty 2010 |
 |
- Emmm... Tak, mam . Ale się nie wymienie .
Odpowiedziałem i poszedłem wraz z Lilly na środek parkietu .
Zacząłem z nią tańczył .
Po chwili przytuliłem ją .
I tańczyliśmy dalej . ;d |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Pon 13:21, 18 Sty 2010 |
 |
Kobieta, która proponowała ci Beautifly'a odeszła z nadętą miną. Teraz tańczycie sobie z Lilly w tle muzyki pięknej. Widać, że potrafisz tańczyć. Dziewczyna była zaskoczona i oczarowana, gdy kręciłeś z nią piruety i obracałeś nią zwinnie. Lilly oparła swą gładką twarz o twój bark i szeptała ci miłe słówka do ucha. Nie wiesz za bardzo jakie, gdyż muzyka była dość głośna xD Barn podszedł do jakiegoś stoiska z ponchem i rozmawia z jakimś facetem. Chyba negocjują nad wymianą. Ciekawe co z tego będzie... Nagle zauważyliście, że pewna kobietka stanęła na krześle. Zaczęła mówić donośnym głosem:
-Wymienię się za Nidoran (F)!!! Jest ktoś chętny?
Przy jej boku stał właśnie mały gryzoń .
-Ja chętnie bym się za niego wymieniła... Co radzisz Pain?
Zapytała cię Lilly. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 14:52, 18 Sty 2010 |
 |
- Zależy za jakiego .
Szepnąłem i tańczyłem dalej .
I tańczyliśmy i tańczyliśmy...
-----------------------------------
sorrka za krótki post, ale nie wiedziałem co napisać xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Pon 18:12, 18 Sty 2010 |
 |
Lilly zauważyła, że nie udzielisz jej precyzyjnej odpowiedzi więc czym prędzej wyrwała się z twoich ramion i podbiegła do kobiety oferującej Nidoran'a. Również ruszyłeś za nią i słuchałeś rozmowy dziewcząt:
-Witam, ja chętnie zamieniłabym się za tego słodziutkiego poke-gryzonia! Mogę ci zaoferować... hmm... Niech pomyślę.... Wiem! Proszę zobacz na mojego Cherubi. Czyż nie jest fajny? Umowa stoi?
Wyrwała się Lilly i wypuściła z kuli roślinnego poka. Widać, że trenerka Nidoran'a była nim zachwycona. Od razu rzekła:
-Wspaniale! Zamieniajmy się!
Obie schowały swoje poki do ball'i i położyły je po obu stronach maszyny. Zaczęło się. Pokeball'e zaczęły świecić czerwonym blaskiem i zniknęły, a na ekranie monitora przewijały się cienie owych stworków. Tak! Wymiana zakończona pomyślnie! Obie dziewczyny są zadowolone z transakcji. Teraz wróciliście razem z Lilly do tańca. Tańczycie..., tańczycie..., tańczycie........ Nagle ziemia zaczęła się trząść!!!
-Trzęsienie ziemi! Ratuj się kto może!
Krzyczeli w panice goście. Co się stało!? Sala wypełnia się dymem wywołującym atak kaszlu! Gdzieś za smugą gazu widzisz kilka postaci... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 18:26, 18 Sty 2010 |
 |
- Eeee... Wiem ! Tak ! To pewnie znowu ten Team Menel.....eeee.... znaczy się Tim Roket...
Powiedziałem i podszedłem do faceta . Kopnąłem go mocno i razem z Lilly próbowaliśmy uciec . Barma też wziąłem , xd |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Wto 10:45, 19 Sty 2010 |
 |
Tak... To Zespół Rakieta! Nagle usłyszeliście jakiś dźwięk, właściwie muzykę. Coś ci ona przypomina. Dwoje ludzi zaczęło mówić:
-By uchronić świat od dewastacji, by zjednoczyć wszystkie ludy naszej nacji...bla....blabla... Persssss to fakt!
Dym ustał, a postacie za nią zakryte to Jassie i James!!! Jednak nieco starsi, trochę zmarszczek zmieniło ich wygląd... Legendarni, nie no... Historyczni członkowie zespołu R! Pamiętasz ich i to motto z filmu, który zawsze oglądałeś jak byłeś jeszcze bobasem ;3 Tylko nie pasował ci ten Persian... Ale dość tych wspomnień. Zaczęliście uciekać, lecz, czy nie macie niczego na sumieniu...? Uciekniecie, a reszta gości będzie musiała sama uporać się ze złym Zespołem Rakietą... Barn złapał cię mocno za rękę i rzekł:
-Nie możemy ich tak zostawić. My jesteśmy dobrymi trenerami i poradzimy sobie z tą złą bandą. Dalej, walczmy!
Te słowa wprawiły ciebie i Lilly w małą refleksję. W końcu dziewczyna podeszła do Barn'a i powiedziała, że jest z nim. Ty stoisz jak słup i nie wiesz co masz zrobić...
-Nie ruszajcie się, bo nasz Arbok potraktuje was trującym żądłem i nie będzie miło. Oddawajcie swoje pokemony, albo zrobimy to siłą!
Powiedziała Jessie. Nikt nie próbował jej powstrzymać. Arbok stał obok kobiety i tylko czekał na jakiś ruch, by następnie wypuścić kilka Poison Sting'ów. Śmiertelne zagrożenie dla człowieka! Obaj członkowie założyli na siebie jakieś maszyny. W ręce trzymali jakąś rurę, która nagle zaczęła wsysać powietrze. Pokeball'e wlatywały do dyszy jak kurz do odkurzacza. Normalnie jak w tym filmie... xDD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 19:51, 20 Sty 2010 |
 |
Spróbowałem prześlizgnąć się 'pod dymem' . (oczywiście, jak się prześlizgnąłem . no chyba, że nie ; d) Gdy byłem już przy nogach tych z zespołu Menel to podciąłem ich nogą, żeby upadli . Po tym krzyknąłem:
- Lilly ! Wiej ! Zajmę się nimi !
Krzyknąłem, a po chwili wypuściłem mojego kochanego Ninetailesa i kazałem mu ich przysmażyć Ember xD |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zemsta [*] dnia Śro 21:15, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Olcio
Pomocnik
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O
|
Wysłany:
Śro 20:15, 20 Sty 2010 |
 |
Powiedzmy, że może być Nie wiesz co to czas teraźniejszy!? xD
--------------------------------------------------------
Jassie i James leżą teraz na podłodze. Maszyny uderzyły o twardą powierzchnię i zepsuły się ;3 Pokeball'e zostały uratowane! Jednak to nie koniec! Zespół R chce walczyć. Nie podda się tak łatwo... Lilly znalazła jakieś tylne wyjście i dawała znaki gościom, aby nim uciekali. Tak też zrobili. Świeże powietrze dobrze im zrobi po takiej dawce nawdychanego dymu. W hotelu zostaliście tylko ty, Barn, Jessie i James. Wypuściłeś Ninetales'a. Jego Ember doprowadził do wybuchu, ponieważ podpalił on zasłonę gazową.
-Zepsuliście nam nasz genialny plan! Słono za to zapłacicie! Arbok, Persian - walczcie!
Wykrzyczała kobieta i pokierowała swoje pokemony do walki. James wydaje rozkazy Persian'owi, a Jessie Arbok'owi. Dwóch na jednego!? Nie... Barn nie pozostał dłużny. Wypuścił swojego Noctowla i zabrali się razem za poke-kociaka. Poke-wąż wypuścił właśnie w stronę Ninetales'a kilkanaście Poison Sting'ów!!! Stań do walki! |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Olcio dnia Czw 11:02, 21 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 20:35, 21 Sty 2010 |
 |
- Hahaha..... jesteście strasznie dziecinni !
Krzyknąłem i prędko poszedłem do Lilly i Barna . Gdy już tam się dostałem to powiedziałem:
- Dobra ! Wiejmy ! Zaraz może być na prawdę mocne BUM ! A nie chcę, abyście się zranili . Jak coś to PADNIJ !
Krzyknąłem i założyłem Lilly na ramię, żeby było szybciej xD Barn już chyba sobie poradzi . No to UCIEKAMY ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|