Autor |
Wiadomość |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 20:23, 23 Gru 2009 |
 |
Skan wykazał:
Cytat: |
Ninetales
Level: 15
Płeć: Kobieta
Typ: Ogień
Ataki: Ember, Quick Attack, Confuse Ray, Safeguard, Toxic
Umiejętności: Dig |
Lily krzyczała jeszcze długo potem już jej się nie chciało. W końcu Confuse Ray przestał działać i mogliście iść dalej.
- Dlaczego mi nie pomogłeś!? - Awanturowała się przez dobry kawałek drogi.
Zbliżaliście się do Pewter City. Teren stawał się górzysty i pełny głazów. Wysoko w górze walczyły ze sobą Golemy, a na waszej drodze panoszyły się Caterpie. Było bowiem blisko do gniazda tych pokemonów, w którym mieszkała królowa - Shiny Caterpie. Gniazdo według plotek znajdowało się niedaleko Pewter. Lily łapała robaki z pomocą Elekida, uzbierała ich 6 i wszystkie zamknęła w pokeballach. Miałeś szanse na zdobycie kolejnych nagród w postaci Great Balli lub Heal Balli. Od czasu do czasu słyszeliście chrobotanie, ale odgłos był daleko. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Taris dnia Śro 20:31, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 20:46, 23 Gru 2009 |
 |
- Hmh... Może złapię Shiny Caterpie i dam je prezydentowi ..
Powiedziałem . Nadal nie odzywałem się do Lilly, bo mam na nią focha xP . Ruszyłem w stronę gniazda pokemon . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 21:01, 23 Gru 2009 |
 |
Caterpie'ch było coraz więcej. Z każdym metrem, aż się od nich roiło. Dotarliście do gniazda po kilkudziesięciu minutach. Było to ogromne wzgórze, z jednym wejściem. Wokół rosły drzewa, na którym wisiały Metapody. Kiedy wszedłeś do środka przed Twoimi oczami pojawił się krótki tunel. Potem była sala tronowa, a na wielkim liściu siedziała Shiny Caterpie.
- Fuj! Te robaki wszędzie łażą! - Brzydziła się Lily, a Tobie jak najbardziej się to podobało.
Robale pracowały żwawo. Nosiły jaja, z których wykluwały się nowe pokemony. Jajeczka znosiła królowa, co znaczy, że po jej śmierci kolonia upadnie. Niestety po ataku na królową, rzucą się na Ciebie inne Caterpie, więc trzeba użyć jakiegoś masowego ataku na ich wszystkich. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 21:07, 23 Gru 2009 |
 |
- Hmh ... Wiem !! Wyłaźcie !!
Powiedziałem i wystawiłem wszystkie pokemony na powierzchnie .
- Atakujcie wszystkim gdzie popadnie !!
Wydałem polecenie dla pokemonów . Gdy moje pokemony się tym zajmywały to ja pobiegłem wziąć królową . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 21:14, 23 Gru 2009 |
 |
Pokemony zrobiły w kolonii ogromną demolkę. Doszło do zawalenia stropu i biedne Caterpie zostały zasypane. Królowa była bezsilna i z łatwością ją wziąłeś. Ninetales przekopał ziemię i jakoś wyszliście na powierzchnie. Poki same wskoczyły do ballek.
- Nareście nie ma tych robali! Błe! - Skarżyła się Lily, po otrzepaniu się z ziemi.
Miasto było już blisko. Bez problemu zaniosłeś Shiny Caterpie do PokeCenter. Siostra Joy kazała swojej Abrze teleportować was do prezydenta i już po chwili byliście w pałacu. Miałeś na rękach królową, a Lily ukłoniła się po damsku. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 21:19, 23 Gru 2009 |
 |
Ja do niej znowu nic ni mówiłem, bo się fochałem xP .
- Witaj o wiel... A nie to do władców . Witaj pan !! Mam tu królową Caterpie !! Jest jakaś specjalna nagroda ??
Spytałem oraz podałem dla prezydenta Shiny Caterpie . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Śro 21:39, 23 Gru 2009 |
 |
Prezydent wstał i przyjrzał się królowej.
- To ty, mały robalu przyczyniłeś się do zniszczeń w całym Kanto, Johto i Sinnoh! Mogłem od razu wysłać jednostki Charizardów, aby spalić ten twój domek! - Nakrzyczał na Caterpie i usiadł w fotelu.
Jego gabinet był pełny pucharów, widać był wspaniałym trenerem.
- A więc to Ty znalazłeś to paskudztwo? - Spojarzał na Ciebie i zamyślił się. Potem sięgnął do szafki i wyjął Ultra Ball.
- To jeden z trzech Ultra Balli na świecie. Możesz wykorzystać go do złapania silnych pokemonów. Pozostałe dwa są u prezydentów innych krain. Wykorzystaj go mądrze, bo to naprawdę rzadka rzecz. - Wytłumaczył, po czym podał Ci Ultra Ball.
Byłeś zadowolony z nagrody, oddałeś Shiny Caterpie, a Abra teleportowała Cię do Poke Center w Pewter Town.
- To piękna piłka! Pogramy? - Pytała Lily, której Confusion Ray widocznie zadziałał na mózg... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 9:09, 24 Gru 2009 |
 |
Podziękowałem profesorowi . Wziąłem Ultraballke i prędko wraz z Abrą się teleportowałem do Pewter City .
- Ehh... Czemu ja jej tam nie zostawiłem =.='' ??
Powiedziałem szeptem . Po chwili zrobiłem jej ''facepalm'' i dalej się fochałem xP . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 11:34, 24 Gru 2009 |
 |
Postanowiliście kontynuować podróż po Kanto. Wyruszyliście do Cerulean City drogą 3, a potem 4. Robiło się chłodno. Podobno na wschodzie spadł śnieg i pojawiły się tam lodowe pokemony. Rzeczywiście była to prawda. W połowie drogi mijaliście Świąteczne Vulpixy i Swinuby. Wkrótce dotarliście do ośnieżonego lasu, tuż przed miastem. Wewnątrz było trochę cieplej.
- Złapmy jakiegoś lodowego pokemona! - Nalegała Lily.
- Te Świnkonuby są bardzo milutkie! - Mówiła patrząc na Swinuba. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 11:40, 24 Gru 2009 |
 |
- Tiaa... Złapię może sobie jednego .
Powiedziałem i nadal się nie odzywałem do Liilly, ponieważ się fochałem . Po chwili podszedłem do owego Swinuba .
- Hej mały . Chciałbyś do mnei dołączyć ?
Spytałem idałem mu troszkę pokeżarcia . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:21, 24 Gru 2009 |
 |
Pokemon przeraził się i uciekł za wysokie drzewo. Po chwili usłyszałeś dźwięk kopyt. Zza ośnieżonego dębu wyszedł ogromny Piloswine, okazało się że w pobliżu była jego jaskinia. Pokemon przyjrzał się Tobie i warczał głośno.
- Piloswine! - Powiedział i użył na Tobie Powder Snow. Zrobiło Ci się zimno, ale mogłeś funkcjonować. Mini-mamut przyglądał się nadal, nie wyglądał na miłego.
Wtem Lilly przyzwała Elekida.
- Elekid, użyj Thundershock! - Wydała polecenie swojemu pokemonowi.
Prąd poraził Piloswine'a, lecz nic mu nie zrobił. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:25, 24 Gru 2009 |
 |
- Hej, hej .. Spokojnie . Ja mu nic nie chcę zrobić . Tylko się spytałem czy może do mnie dołączyć . Jak chcecie to możemy stąd odejść . Wystarczy powiedzieć .
Powiedziałem i się odsunąłem o kilka kroków . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:30, 24 Gru 2009 |
 |
Piloswine ustąpił i odszedł wraz z Swinubem do jaskini. Elekid wrócił do pokeballa na komendę Lily. Szliście dalej przez las. Nie było śladów obecności jakiegokolwiek pokemona. Wkrótce zobaczyliście miasto, ale coś się stało. Spadliście pod ziemię, widocznie to jakaś pułapka. Zza drzewa wyszedł Tom i Lucy z zespołu "R".
- Wpadliście moi drodzy! Dawajcie pokemony, albo walczcie! - Orzekł Tom. Wystawił do walki swojego Alakazama, który był bardzo silny.
Byłeś wściekły, musieliście walczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:34, 24 Gru 2009 |
 |
- Ehh... Kurczę ! Wychodźcie !!
Powiedziałem do pokemonów i wystawiłem je do walki .
- Atakujcie wszystkimi atakami w niego, aż padną jego pokemony !!
Wykrzyczałem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:44, 24 Gru 2009 |
 |
Pokemony wysilały się jak mogły, ale Alakazam miał ogromną przewagę. Teleportował się co chwilę i używał Confusion. Na koniec odbił wszystkich Shadow Ballem.
- Hahaha! Nikt nie wygra z moim pokemonem! - Chwalił się Tom.
Faktycznie, do pokonania Alakazama potrzeba pokemona ducha, a takiego nie posiadasz. Lily przyzwała Elekida, ale on też nic nie mógł zrobić. Byliście bez szans, każdy atak był na marne, bo przeciwnik się teleportował.
Alakazam: 100%
Bulbasaur: 50%
Pichu: 60%, -5% szczęście
Muchlax: 50%, -5% szczęście
Ninetales: 50%
Świąteczny Vulpix: 50%
Magby: 50% |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:46, 24 Gru 2009 |
 |
- Ehh... Musimy znaleźć jakiegoś pokemona ducha .
Powiedziałem . Po tym rozglądałem się za jakimiś pokemonami duchami .
- Atakujcie z całych sił wszystkimi atakami a ja będę się starał znaleźć Pokemona Ducha !!
Powiedziałem i zacząłem szukać poke-ducha . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:58, 24 Gru 2009 |
 |
Pokemony znowu nadaremno się wysilały, ich ataki przelatywały przez powietrze i trafiały raz w drzewo, raz w skałę. Szukałeś pokemonów duchów kilka minut, bo zaraz trafiłeś na Gengara. Poprosiłeś go o pomoc, a on się zgodził i w try miga pokonał Alakazama atakiem Nightmare. Wrogi pokemon zwiał, a Tom pobiegł za nim.
- Gengar! - Krzyczał duch, nabijając się z zespołu "R". Niesety zaraz potem poszedł sobie w nieznane. Lily wyszła z dziury i ruszyliście dalej. Teraz już byliście w Cerulean City.
- Spore miasto! - Fascynowała się Twoja towarzyszka. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:59, 24 Gru 2009 |
 |
Dalej nic do niej nie mówiłem, ponieważ dalej się fochałem .
- Muszę tu zdobyć odznakę !!
Powiedziałem sam do siebie i zacząłem szukać GYM'u . Obym wygrał z liderem . Mam zamiar zdobyć pierwszą odznakę ! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 14:23, 24 Gru 2009 |
 |
Szybko znaleźliście drogę do GYM'u. Liderem była mistrzyni wody - Misty. Trenowała swojego Starmie na podmokłej arenie do walk.
- Kim jesteś? Chcesz walczyć? - Powiedziała, kiedy Cię zobaczyła.
Jej Starmie bawił się w wodzie, potem wypuściła jeszcze Staryu. Na jej kurtce błyszczała się odznaka kaskady, to o nią będziecie walczyć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 14:29, 24 Gru 2009 |
 |
- Tak !! Chcę walczyć !!
Powiedziałem i wypuściłem Pichu . To on będzie pierwszy walczył !
- Szybko zaatakuj Charm i później Thundershock !!
Wykrzyczałem polecenie i oglądałem ową walkę . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|