FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 FuBu fotograf Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Sob 20:13, 19 Gru 2009 Powrót do góry

W końcu nadszedł ten dzień... dzień, w którym wyruszasz w swą podróż po świecie pokemon. Po zjedzeniu pysznego śniadanka w gronie mamy i ojca pobiegłeś do swojego pokoju, by spakować swój plecak. Zebrałeś z biurka pięć pokeball'i, z szuflady PokeDex i PokeNav. Otworzyłeś swój sejf skonstruowany z prawdziwej stali przez twojego tatę i wyskrobałeś z niego całe 5000$ oraz swoją lustrzankę. Kasę schowałeś do portfela, aby następnie po raz ostatni ujrzeć swoje zdjęcia pokemonów na ścianie. Pożegnałeś się z rodzicami, którzy wygłosili ci 30 minutowe kazanie na temat bezpieczeństwa podczas podróży i... żegnaj stary świecie! Czas na nowe, niesamowite przygody! Wybiegłeś czym prędzej z domu. Na podwórku latał już radośnie Murkrow. Przysiadł na twoim ramieniu i zaczął dziobać cię lekko po uchu. Tak właśnie poke-ptaszek okazywał swą radość. Najpierw dla przypomnienia przeskanowałeś go Dex'em.
Skan wykazał:
Cytat:
Image
Nazwa: Murkrow
Płeć: samiec
Lvl: 5 [0%]
Ataki: Peck||Astonish||Pursuit
Sp.Attack: Aerial Ace
Abb.: Insomnia

Po pięciu minutach przyjechała po ciebie wcześniej zamówiona przez rodziców taksówka i ruszyliście w stronę Lotniska Twinleaf Town. Musisz przecież dotrzeć do Hoenn, a konkretniej do Littleroot Town. Tam zaczniesz swą przygodę. Teraz siedzisz ze swoim Murkrow'em na tylnym siedzeniu auta i nudzisz się niemiłosiernie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcio dnia Wto 17:03, 29 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 20:19, 19 Gru 2009 Powrót do góry

Jak się czujesz Murkrow? Zdenerwowany? - pytam się po cichu pokemona. Ja jestem mocno zestresowany. Ale nie martw się. Z moją strategią walki i Twoją siłą i hartem ducha daleko zajdziemy - powiedziałem do mojego podopiecznego. Dobra Murkrow chowaj się do Pokeball'a, bo zaraz będziemy na lotnisku - oznajmiłem pokemonowi i schowałem.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Nie 12:08, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Dotarliście na lotnisko. Zapłaciłeś kierowcy należyte 50$ i pomknąłeś czym prędzej w stronę samolotu. Stała przed urocza pani w niebieskim uniformie i poprosiła o bilet. O nie! Nie masz przecież biletu! Zdenerwowany postanowiłeś przeszukać wszystkie kieszenie, aż w końcu natrafiłeś na jakiś papierek. Co prawda lekko pognieciony, ale to bilet. Najwyraźniej mama musiał schować ci go tam tuż przed wyjazdem. Podarowałeś świstek owej pani. Następnie wielki Machoke zabrał twój bagaż i mogłeś wsiąść do "podniebnego statku". Znalazłeś sobie dogodne miejsce przy oknie i rozsiadłeś się w fotelu. Przysiadł się do ciebie chłopiec w twoim wieku i zagadał do ciebie:
-Jesteś trenerem pokemon? Jeśli tak to ja też. Może po wylądowaniu na ziemi stoczysz ze mną pojedynek? Zdaje się, że też lecisz do Littleroot Town...?
Po słowach chłopca usłyszałeś komunikat:
-Zapinać pasy! Zaraz odlatujemy!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 12:13, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Zgadza się. Witaj. Jak masz na imię? A skąd przybywasz do Littleroot? A i jeszcze jedno: Jakiego pokemona wybrałeś na pierwszego? - spytałem się. - Sorka, za to gradobicie pytań, ale ja dopiero wyruszam - oznajmiłem koledze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Nie 16:42, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Błagam...! Pisz dłuższe posty!!!
------------------------------
-Ja pochodzę z Hearthrome City. Zaś na pierwszego pokemona wybrałem... w zasadzie to dostałem od ojca - spójrz.
Chłopak wyciągnął z plecaka ball'a i twoim oczom ukazał sięImage. Chłopak dodał:
-Niedawno przed dotarciem na lotnisko ewoluował z Shinx'a. Fajny, nie? A i jestem John.
Uśmiechnął się do ciebie, z wyglądu, piętnastolatek. Luxio jest bardzo zadbany. John oznajmił ci jeszcze, że jest koordynatorem i że wylatuje do Hoenn w celu nabycia doświadczenia.

***

Minęły 3 godziny, które oczywiście przespałeś. Obudził cię chłopak.
-No - wysiadamy. Jesteśmy na miejscu!
Przeciągnąłeś się tylko i wstałeś z wgniecionego fotela.
-----------------------------------------
Odejmij z sygny 50$ I zrób jeszcze coś takiego:
Ataki: *tu zostaw te zwykłe*
Atak specjalny: Powietrzny As


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcio dnia Nie 16:44, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 19:28, 20 Gru 2009 Powrót do góry

UUUAHHHH!!! Ale się wyspałem! Dobra czas w drogę. Widzę, że dbasz o swojego Luxio. - pochwaliłem Johna, jak wysiadaliśmy z samolotu. Spojrzałem na szczęśliwego Johna i zapytałem:To do jakiego miasta teraz wyruszasz? Ja do Petalburga. A i jeszcze jedno Very Happy - uśmiechnąłem się do Johna - Pamiętasz o Twoim wyzwaniu mnie na pojedynek, gdy byliśmy w samolocie? Jestem gotów, gotowy? - spytałem koordynatora.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Nie 19:38, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Pisz w czasie teraźniejszym!
---------------------------------
John oznajmił ci, że wybiera się do Oldale Town. Chce zwiedzić to miasto. Ostrzegł cię również, że w sali w Petalburgu jest bardzo silny lider i chyba nie wart tam od razu zmierzać. Następnie chłopak odpowiedział na twoje pytanie o pojedynek:
-No jasne, że nie zapomniałem! Chodź - poszukamy jakiegoś bezpiecznego miejsca na lotnisku i możemy zaczynać!
Wyszliście z samolotu i znaleźliście opustoszały magazyn na paliwo. Oczywiście owej benzyny tam nie ma xD Tylko betonowa podłoga i cztery ściany. Johny jeszcze raz wypuścił swego Luxio.
-Zaczynaj pierwszy!
Powiedział. Teraz musisz obmyślić dobrą taktykę! Pok twojego przeciwnika to niezły wojownik.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 19:45, 20 Gru 2009 Powrót do góry

Hmmmm. Luxio jest typem elektrycznym i ma przewagę nad moim Murkrow'em. Będzie to trudna walka, ale ja i mój podopieczny mamy ogromnego ducha walki! - pomyślałem.
Chodź do mnie Murkrow! Widzisz, ten Luxio to silny przeciwnik, ale damy radę! - krzyknąłem do pokemona, aby poczuł się pewnie i wiedział, że jestem blisko niego.
Dalej Murkrow! Użyj Gonitwy, żeby go zmęczyć, a następnie zaatakuj wroga Powietrznym Asem! - wydałem rozkaz pokemonowi, czekając na efekt.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Pon 15:18, 21 Gru 2009 Powrót do góry

Eee... Po pierwsze - czas teraźniejszy! Po drugie - taktyka leży!!! Mówiłeś, że czytałeś temat "O mnie", a w nim pisało, iż każdy atak ma być opisany! Tu trzeba się wysilić. Daję ci szansę i jak następny post będzie do bani to niestety grę zamykam :/
---------------------------------
Luxio nie będzie ekstremalnie trudnym przeciwnikiem Razz Jego jedyny elektryczny atak to Thunder Wave. Pokemon John'a nawet nie zaczął gonić za twym Murkrow'em. Sparaliżował poke-ptaka, a ten spadł na ziemię i leży nie mogąc się poruszyć. Tak więc Powietrzny As nie został wykonany. Teraz Luxio biegnie w stronę twojego poczka i chyba ma zamiar przyłożyć mu z Tackle! Wymyśl coś!
-Z taką taktyką daleko nie zajdziesz!
Powiedział chłopak i zaśmiał się pod nosem.
Image 100% HP
Image 97% HP (Paralyzed)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 15:31, 21 Gru 2009 Powrót do góry

Kurczę, jak tu się pozbyć paraliżu? - zastanawiam się zdenerwowany. Murkrow próbuj wstać! Jeśli się zbliży użyj Dziobania!. Poruszaj wszystkim narządami organicznymi(skrzydła, kark, łapy), aby wyrwać się z paraliżu! Gdy będziesz zdolny walczyć wyleć wysoko w górę! Zacznij szybko pikować w dół, w ostatniej chwili unieś się nad ziemią i uderz Powietrznym Asem, kiedy znajdziesz się za plecami Luxio! - wydałem komendę i czekałem cierpliwie na to, kiedy w końcu Murkrow wyrwie się z paraliżu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Pon 15:51, 21 Gru 2009 Powrót do góry

No w końcu jakaś porządna taktyka Wink Murkrow ma w sobie wielkiego ducha walki i mimo oporu ciała, zaczął nim poruszać. Paraliż powoli ustępuje, jednak Luxio jest coraz bliżej twojego poka! Poke-ptak przy zderzeniu zaczął dziobać przeciwnika. Rywal dostał kilka razy po nogach i odechciało mu się biegać. Murkrow zdołał wzbić się w powietrze, jednak nadal jest pod wpływem niewielkiego paraliżu. Udało mu się zdezorientować Luxio swoim pikowaniem. Powietrzny As zaciął kark pokemona John'a. Jednak ten spojrzał złowieszczo swoim Leer i obniżył obronę twego poka. Jednak uzyskałeś przewagę. Ciekawe co na to John?
Image 80% HP
Image 85% HP (Paralyzed)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 16:01, 21 Gru 2009 Powrót do góry

I co John? Może raz udało Ci się zaatakować, ale my się nie poddajemy! Murkrow, wyleć wysoko w górę, aby Cie Luxio nie widział i machaj skrzydłami i nogami, żeby Paraliż w końcu ustąpił! Pikuj, ale tym razem lataj bardzo szybko wokół tego elektrycznego pierona(xD) i kiedy zakręci mu się w głowie użyj Dziobania na jego czaszkę od tyłu! Podleć przed jego twarz spójrz głęboko w oczy i użyj Gonitwy, w celu zmęczenia przeciwnika! Gdy to wykonasz skoncentruj się, gdzie jest Luxio wyleć nisko, le daleko od niego i z PEŁNĄ MOCĄ użyj Powietrznego Asa! Kiedy będzie chciał Cie ponownie sparaliżować odleć szybciutko w górę na linii Słońca, aby go oślepiło! - wydałem rozkaz zadowolony z zaangażowania Poke-kruka w walkę.

---------------------------

Jaki teren to jest? Drzewa itp...........


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Pon 16:55, 21 Gru 2009 Powrót do góry

Cytat:
Wyszliście z samolotu i znaleźliście opustoszały magazyn na paliwo. Oczywiście owej benzyny tam nie ma xD Tylko betonowa podłoga i cztery ściany.
Czytaj uważniej Wink No i sufitu nie ma.
----------------------------------------
Tak! Machanie energicznie skrzydłami i nogami dało rezultaty - paraliż ustąpił. Murkrow zaczął latać z zawrotną prędkością wokół Luxio, a ten nie mógł nic zrobić, nawet zaatakować. Próbował ponownie użyć Thunder Wave, ale pudłował. Przeciwnik stał jednak i wsłuchiwał się w ruch twojego poka. Gdy rozkazałeś mu, by użył dziobania to John kazał Luxio odwrócić się i przyłożyć poke-ptakowi Tackle. Z powodu obniżonej obrony twojego poka obrażenia stały się większe. Następnie atak Gonitwy zmusił przeciwnika do biegania za twoim przyjacielem. Nieźle to zmęczyło Luxio. Powietrzny As w wykonaniu Murkrow'a był zniewalająco potężny! Pokemon Johna dostał mocno po plecach. Nadal masz przewagę, ale niewielką!
Image 54% HP
Image 57% HP


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pon 17:53, 21 Gru 2009 Powrót do góry

Doskonale Murkrow! Teraz przeleć szybko nad Luxio zważając na jego ataki! Kiedy się za nim znajdziesz złap go za ogon i wyleć z nim w górę! Poszybuj najwyżej jak tylko możesz i rzuć nim w dół! Pikuj za nim i uderz Dziobaniem! Gdy wykonasz polecenie odleć na bezpieczną odległość! - powiedziałem pokemonowi co ma robić, patrząc na Johna. Był zdrowo zdenerwowany.Kurcze, trudna walka. Jak na koordynatora jest silny. Dziwi mnie tylko fakt, że nie używa jakiś pokazowych ruchów. Bardzo dziwne....... - pomyślałem, spoglądając na styl walki Johna.

Na przyszłość : Używamy angielskich nazw ataków. - berry


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Wto 16:53, 22 Gru 2009 Powrót do góry

Cytat:
Był zdrowo zdenerwowany

Ty piszesz tylko o sobie, reszta to moja działka... I, tak jak mówił berry, używaj angielskich nazw ataków!
-----------------------------------------------------
Murkrow złapał Luxio dziobem za ogon i zaczął ciągnąć go do góry. Mimo wielkiego wysiłku poka nie udało mu się to. Jego przeciwnik jest o wiele cięższy! Pokemon John'a zrobił obrót o 720 stopni i poke-kruk został rzucony o ścianę! To bolało... Następnie Luxio rozpędził się i podskakując metr przed twoim przyjacielem zrobił salto w powietrzu, aby uderzyć ze zdwojoną siłą Tackle. Murkrow jest już bardzo zmęczony. Nagle Luxio zniknął w czerwony świetle.
-Wracaj! Dość tej walki, nie jest wyrównana.
Powiedział John i wrócił swego poka do ball'a. Rzeczywiście, pokemon John'a był wyewoluowaną formą i miał nad tobą dużą przewagę, ale za wytrwałą walkę Murkrow otrzymuje +110% EXP.
-Gratuluję, masz wielkiego ducha walki! Nie przejmuj się - twój pok jest jeszcze młody i mało doświadczony, musisz więcej trenować.
Pocieszył cię John i ruszył przed siebie. Mówił przecież wcześniej, że idzie do Oldale, może warto z nim iść...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcio dnia Wto 16:53, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Wto 17:08, 22 Gru 2009 Powrót do góry

Wracaj Murkrow! - powiedziałem do pokemona, chowając go do PokeBall'a. Byłeś dzielny - pochwaliłem mojego podopiecznego po cichu. Ej John! Oldale jest po drodze do Petalburg. Idziemy razem? - zapytałem go. Czekałem na jego odpowiedź, ponieważ taki towarzysz mógłby się przydać i w treningach i podczas jakiś trudnych chwil. To co? Zdecydowałeś się? - zapytałem.

---------------------

berry pozwolił mi pisać ataki po polsku


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez FuBu dnia Wto 17:09, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Śro 12:07, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Musiałeś podbiec do John'a. Popędził na przód tak prędko, że był już jakieś 100 metrów od ciebie xD Zaczepiłeś go, powiedziałeś co chciałeś, a on na to:
-No jasne! Przyda mi się towarzysz. Będzie z kim porozmawiać i razem raźniej...
Uśmiechnął się chłopak i ruszyliście razem w stronę wyjścia z lotniska. Musieliście przystanąć w punkcie kontrolnym. Ochroniarz przeskanował was specjalną maszynką wykrywającą metal. Na szczęście nic nie pikało i mogliście iść dalej. Zaczął padać deszcz i robi się chłodno. Zauważyliście w oddali duży budynek, jest niedaleko stąd. Może warto się tam schronić. To jedyna budowla w okolicy.
-To chyba laboratorium Birch'a...
Wymruczał John.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcio dnia Śro 12:08, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 12:12, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Być może.... Ale wiem jedno, to nasze jedyne schronienie przed deszczem. Szybko do budynku! - powiedziałem, ruszając w stronę budynku. Opowiedz mi coś o sobie: co lubisz, czym się zajmowałeś, zanim wyruszyłeś w podróż, jaki jest Twój ulubiony pokemon i jaki typ pokemona najbardziej preferujesz? - spytałem chcąc dowiedzieć się czegoś na temat towarzysza.

---------------------------------

Sam mam sobie wybrać jego wygląd?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Olcio
Pomocnik



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: o.O

PostWysłany: Śro 13:10, 23 Gru 2009 Powrót do góry

ImageImię: John
Zawód: Koordynator
Drużyna: Image
-----------------------------------------
Dobiegliście pod daszek budynku. Zadzwoniliście do drzwi. Otworzył je profesor Birch we własnej osobie.
-Wchodźcie chłopcy! Straszna ulewa się zrobiła.
Weszliście do korytarza. Na dywan skapywały z was krople deszczu. Nieco rozdygotani usiedliście na wskazanej przez mężczyznę kanapie. Przytulnie tu... Profesor gdzieś prysnął. John odpowiedział na twoje pytania:
-Uwielbiam ćwiczyć z Luxio ruchy koordynatorskie. To moje ulubione zajęcie. hmm. zanim wyruszyłem w podróż to.. hehe - byłem jeszcze dzieckiem. Moim ulubionym pokiem jest Luxray. Nie mogę się doczekać kiedy Luxio w niego ewoluuje... Najbardziej preferuję typ lodowy. Te poczki są wyjątkowe. Muszę kiedyś takiego złapać!
Zwierzył ci się w lekkim zamyśleniu John. Nagle zjawił się Birch. Przyniósł wam gorącą herbatkę.
-Proszę rozgrzejcie się. Co was do mnie sprowadza oprócz deszczu? Macie jakieś pytania? Walcie śmiało, mam akurat urlop i chętnie porozmawiam z trenerami, czy mam rację?
Pytał się uprzejmie profesor.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
FuBu
Moderator



Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Śro 21:41, 23 Gru 2009 Powrót do góry

Ma pan rację w połowie. Ja jestem trenerem, kolega Koordynatorem. Ja teraz wyruszam do Rustboro, aby wywalczyć tam pierwszą odznakę! - powiedziałem podniecony(xD). Sprowadza nas to, że pana posiadłość mamy po drodze, a ludzie pana chwalili na wszystkie strony, więc postanowiliśmy pana odwiedzić. Przytulnie tu u pana... - powiedziałem. Pokażę panu moje pokemony: Murkrow, Elekid, Vulpix chodźcie do mnie! - krzyknąłem, wypuszczając pokemony z ich domków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin